Wizyta na plantacji herbaty w Hoshino (Yame)

Najciekawszym dotąd doświadczeniem tegorocznej podróży do Japonii była wizyta na plantacji w Yame, skąd sprowadzamy wysokogatunkowe herbaty m.in. matcha i gyokuro. Trafiliśmy na najlepszy moment, ponieważ pola herbaciane wyglądają teraz najpiękniej – tuż przed zbiorami zachwycają soczystą zielenią młodych liści. Dwa lata temu odwiedziliśmy jesienią plantację w Ise, jednak był to już wówczas czas po zakończeniu zbiorów i wrażenia były zupełnie inne. Hektary herbacianych pól, krzewy posadzone w niekończące się równe rządki na urokliwych stokach górskich… i nastrój radości, święta, wdzięczności za kolejne dobre zbiory doskonałej herbaty. Chyba nigdy wcześniej nie spróbowałam tylu rozmaitych herbat, zaparzonych na różne sposoby, co tego dnia, kiedy przesympatyczny p. Sakada starał się przekazać nam najwięcej wiedzy „herbacianej” jaką można przyswoić jednego dnia 🙂 Dowiedziałam się m.in. że nasza (tzn. dostępna w Nagomi) herbata gyokuro zwana jest w Japonii hongyokuro. Krzewym z której powstaje gyokuro przykrywane są na 20 lub więcej dni przed zbiorami, aby ograniczyć dostęp promieni słonecznych i ciepła – dzięki temu w liściach zostaje bardzo dużo cennego chlorofilu a herbata nabiera szczególnego smaku i aromatu. Jednak tylko na niektórych plantacjach – tak jak w Hoshino (Yame) – krzewy przykrywa się tradycyjnym namiotem z naturalnej słomy, a nie matami ze sztucznego tworzywa. Taka uprawa pozwala wytworzyć gyokuro wyjątkowo wysokiej jakości, zwane w świecie japońskich „herbaciarzy” hongyokuro czyli „prawdziwe gyokuro”. W regionie Yame wiele jest małych, rodzinnych plantacji herbaty. Kiedy nadchodzi czas zbiorów, na plantacjach pracują całe rodziny a sąsiedzi pomagają sobie nawzajem. Tak pracują także w Hoshino-seicha – na czas zbiorów także pracownicy „biurowi” i ich rodziny pomagają przy zbiorach. Hoshino położone jest na stokach gór, są to najlepsze warunki dla uprawy herbaty ze względu na różnice temperatur i powstawanie mgły.
W niżej położonych rejonach Yame zbiory już się rozpoczęły, w Hoshino trzeba poczekać jeszcze kilka dni. Zarezerwowaliśmy już tegoroczną herbatę shincha dla Nagomi, powinna dotrzeć do nas najpóźniej pod koniec maja, a tegoroczne opakowania możecie zobaczyć na zdjęciu.
Dzięki zaangażowaniu i uprzejmości p. Sakady mieliśmy okazję spróbować kilku innych rodzajów herbaty z Hoshino, nowości pojawią się na przełomie maja i czerwca, a wśród nich także herbaty „dedykowane” do picia w letnie upały.

Zobacz również:

  1. Matcha – od ceremonii do zielonych pierniczków

10 komentarzy

Jan28/04/2014 at 17:08

Bardzo fajne są te żarna do matchy. Ciekawa technologia.

Tom29/04/2014 at 19:55

Bardzo interesujący wpis, szczerze zazdroszczę. 🙂

Czy można wiedzieć z jakiej odmiany krzewu będzie pochodzić nadchodząca shincha?

pozdrowienia

admin3/05/2014 at 10:04

Dziękuje za komentarz. Shincha będzie z popularnej w Japonii odmiany yabukita.

Waldek14/06/2014 at 18:00

W Ise również temomi hon gyokuro :). Niewątpliwie hon gyokuro z Hoshino Village, to jedno z najlepszych gyokuro. Czy w Nagomi można się spodziewać hon gyokuro z Hoshino Village, a jeśli tak to kedy?

Janusz15/06/2014 at 11:30

Skoro mowa o namiotach Gyokuro, to stosowane są również maty bambusowe, na których jest umieszczana słoma ryżowa. Stosowane czarne siatki na pewno nie są lepsze.

Natalia15/06/2014 at 12:58

Tak, herbaty można zaparzać na różne sposoby. Na przykład wysokogatunkową gyokuro można zaparzać w temperaturze 40 stopni C, dzięki czemu kolor naparu może być zbliżony do herbaty białej. Rzecz gustu, czy smak herbaty zaparzanej w takiej temperaturze będzie nam odpowiadał.

admin15/06/2014 at 17:09

Gyokuro oferowana w Nagomi to właśnie hongyokuro z Hoshino:
http://www.nagomi.pl/-gyokuro-yamecha-o_l_2_856.html

Waldek15/06/2014 at 18:03

Posłużę się może przykładem. Pomijając rok zbiorów gyokuro w Nagomi jest gatunkowo bliższa Traditional gyokuro from Hoshino czy Traditional gyokuro from Yame będących w sklepie, jak na stronie http://www.thes-du-japon.com/index.php?main_page=index&cPath=1_4? Myślę, iż pierwszą z wymienionych gyokuro można określić jako extra premium, a drugą jako premium. Gdyby również i wymieniona gyokuro extra premium ze zbiorów 2014 pojawiła się w Nagomi, to od razu na 50g takiej gyokuro składam zamówienie.

Kamil18/06/2014 at 09:39

Sugerując się tą gradacją, to w Hoshino jest równieź gyokuro ultra premium. Jeśli chodzi o Hoshino, to tego typu gradację można również przyporządkować do senchy. Temomi Gyokuro określiłbym w takim razie, jako ręczne gyokuro ultra premium. Fajna sprawa.

Patryk19/06/2014 at 20:37

Kamilu, wszystko OK, tylko że temomi nie oznacza automatycznie, iż jest to herbata robiona z materiału najwyższej klasy. Poza tym najczęściej nie robi jej człowiek z tytułem CHA-SHI, a uczniowie pod jego kierunkiem – to tak, jakby operacji nie przeprowadzał chirurg, a tylko jego stażyści.

Dodaj swój komentarz

Treść: